"Zmienność symptomów zależy od rodzaju i nasilenia dysfunkcji, które są przyczyną dysleksji, wieku – długości treningu w czytaniu i pisaniu, poziomu sprawności intelektualnej oraz od pracy nad problemem – specjalistycznej pomocy (ćwiczeń korekcyjno-kompensacyjnych) i systematycznego treningu w czytaniu i pisaniu. Długotrwała i dobrze zaprogramowana praca powoduje zazwyczaj zmniejszenie się trudności (np. w pisaniu), a nawet ich ustąpienie (w czytaniu). Mamy wówczas do czynienia z „dysleksją skompensowaną” częściowo lub całkowicie”[1]. Marta Bogdanowicz opisała wyniki badań podłużnych oraz wieloletniej obserwacji klinicznej. Analiza danych zebranych za ich pomocą wykazała, że brak kontynuacji pracy nad problemem, brak kontaktu z językiem (poprzez np. wyjazd za granicę) może w efekcie wywołać nawrót bądź nawet nasilenie się występujących trudności. Równocześnie autorka ta podkreśla, że w sytuacji stosowanej przez długi okres czasu, regularnie i kompetentnie pomocy, która nie daje ewidentnej poprawy, powinno się mówić o tzw. „głębokiej dysleksji”[2]."
Zacytowano fragment artykułu dr Izabeli Pietrowskiej.
Pietrowska I. (2017). Nauczyciel akademicki w procesie wsparcia studentów z dysleksją. W: I. Błaszczak (red.), Nauczyciel i uczeń w procesie edukacji dorosłych. Tradycje i wymogi współczesności. Warszawa. (s. 283-298). Zakład Filozofii SGGW.
Bibliografia:
[1] M. Bogdanowicz, M. Borkowska, Model rozpoznawania specyficznych trudności w czytaniu i pisaniu, s. 12.
[2] Ibidem, s. 12.